Nie jest znana dokładna data postawienia na cokole figury Matki Bożej. Umiejscawia się ją po roku 1930. Zbudowana została przez rotmistrza Klemensa Zielińskiego. Rotmistrz Zieliński, postawił ją na swojej ziemi w Rudnopolu. Pierwotnie postument miał kształt walca. Podczas wojny, postument zniszczyli Niemcy. Figurę ukryli pracownicy zatrudnieni u K. Zielińskiego. Obecny cokół ma kształt prostokąta, czy raczej trapezu. Wykonał go Henryk Rychłowski, ówczesny kamieniarz z Pelplina. (Informację pozyskałam z „Dziejów parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Wielkim Garcu, autorstwa ks. Wojciecha Gruby). Na postumencie umieszczona jest krótka modlitwa ”O Mario bez grzechu poczęta módl się za nami”.
Kim był Klemens Zieliński? Jak donosi źródło historyczne, jakim jest „Urzędowy Spis Abonentów Sieci Telefonicznej” (wydany w 1926 r. przez Okręgową Dyrekcję Poczt i Telegrafów w Bydgoszczy),K. Zieliński zapisany został pod nr 15 następująco: Zieliński Klemens, Rotmistrz 18 Pułku Ułanów , dzierżawca domeny Rudno Pole.
(Źródło: Informator Pelpliński-„Historia w książce telefonicznej zapisana” aut. Bogdan Badziong).
Jak pisze pan Mieczysław Fryza, przybliżający tym samym postać rotmistrza: ”Rotmistrz Klemens Zieliński jako jeden z czterech organizatorów pułku ułanów później nazwanego 18 Pułkiem Ułanów Pomorskich przyłączał do macierzy tereny Pomorza w tym Toruń, brał udział w ochronie lokali plebiscytowych na Warmii. Jako oficer w stanie spoczynku zgłosił się na ochotnika w 1939 r do swojego pułku do Grudziądza po czym brał udział w walkach z Niemcami w pułku utworzonym z rezerwistów. Po powrocie z wojny do Rudnopola zastał tam już niemieckiego zarządcę. Krótko po powrocie został uwięziony, jak opowiada jego najstarsza żyjąca córka Bogna i przewieziony do KZ Stutthofu a następnie Oranienburg gdzie został zamordowany 20 lipca 1940r. […] jeszcze jedna uwaga Rotmistrz Klemens Zieliński faktycznie resztówkę po parcelacji Rudnopole dzierżawił po czym ją nabył[…]”.
Dnia 22 sierpnia 2020 r. została odnowiona figura Matki Bożej. Prace naprawcze wykonała pani Edyta Salewska przy pomocy pani Renaty Goduli. Piękna inicjatywa.
Na co dzień tym miejscem opiekuje się pani Jolanta Kwaterowska.
Opracowała: Maria Pańczyk-Pawlak
[Kapliczki i Boże Męki na Kociewiu]
